Dziś tłusto ale po amerykańsku.
Donaty czyli pączki z dziurką, polane
kolorowym lukrem lub czekoladą i posypane różnymi dodatkami wyglądają tak
słodko, że można je jeść oczami :)
Zrobiłam je z tego samego przepisu co
wczorajsze genialne pączki (przepis znajdziesz tu).
Filozofia kształtu jest banalna: za pomocą kieliszka zrobić na środku
"dziurkę" w naszym
pierwotnym pączkowym kształcie i gotowe.
Kolorowy lukier można przygotować z
naturalnych barwników:
- różowy do białego lukru dodajemy trochę soku malinowego
- niebieski sok z borówek
- czerwony sok z truskawek
- pomarańczowy sok pomarańczowy (zagęszczony)
o jeeessuuu :))))
OdpowiedzUsuńdlaczego tak daleko mieszkasz !?
OdpowiedzUsuńhaha zrobię kiedyś jak będziemy miały się spotkać :*
UsuńKojarzą mi się z amerykańskimi policjantami ;-P
OdpowiedzUsuńhahaha mnie też :D
UsuńNa pewno są pyszne, ale posypce mówię wielkie NIE! ;P
OdpowiedzUsuńEj kokosowej posypce z czekoladą to chyba nie ?! :>
UsuńPrzypomnialas mi jak były donut'sy w naszeym LO :D Kurcze może jednak zrobię w weekend, na pożegnanie ferii, kusisz mnie!
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz zrobić ! :D
Usuń