Ten koktajl podała mi
kiedyś koleżanka mówiąc:
„Mam nadzieję że jesz
wszystko, bo nie powiem Ci co to jest- musisz sama zgadnąć”
Mmm od razu podjęłam
wyzwanie :)
Patrząc na zawartość
szklanki myślałam, że to napój z kiwi, ale myliłam się.
Później wzięłam pierwszy
łyk- na początku poczułam świeżą miętę, następnie słodkawy smak banana, a na
końcu na języku rozpuściła się czekolada- tworząc bombę smaków.
W domu postanowiłam
odtworzyć to cudo, by ponownie rozkoszować się połączeniem tych składników.
Składniki (2 x 250 ml)
- 150 ml mleka
- 2 bardzo żółte, dojrzałe banany, średniej wielkości
- Świeża mięta
- Czekolada gorzka lub mleczna
Jak zrobić?
- Do blendera wrzucamy 15 listków mięty i blendujemy.
- Kolejno wrzucamy pokrojone banany i wlewamy mleko- miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji.
- Na sam koniec na tarce ścieramy 1 kostkę czekolady, wsypujemy do naczynia z koktajlem i mieszamy chwilkę łyżką.
- Gotowy napój przelewamy do szklanek.
Kaloryczność 250 ml koktajlu to ok. 190 kalorii.
Rozumiem, że już czeka na nas w lodówce :D
OdpowiedzUsuńjasna sprawa :D
Usuń