niedziela, 9 marca 2014

Fight cellulite






Cellulit.
Znienawidzone słowo przez większość kobiet, które borykają się z tą przypadłością…
Cellulit, często zwany skórka pomarańczową, który najczęściej atakuje nasze uda i pośladki.
Ale jest na niego rada i można z nim walczyć i wygrać tę walkę, ciesząc się z pięknej i jędrnej skóry.
Jednak musimy być świadome, że walka z naszym wrogiem będzie bardzo długaaaa i musimy działać na niego wielokierunkowo.

Czego powinno się unikać:

  • siadania z nogą na nogę
  • ciepłe prysznice, gorące kąpiele
  • słodycze, Fast foody
  • brak aktywności fizycznej

 Wielobodźcowe działanie na cellulit okaże się jednak sukcesem.
  1. Na pewno dieta (więcej na ten temat tutaj)
  2. I ruch, ruch, ruch (więcej na ten temat tutaj)- na pewno ćwiczenia typu przysiady, wymachy nóg itp.
  3. Peeling z kawy. Możemy go wykonać z kawy mielonej bądź z fusów. Bierzemy żel pod prysznic i mieszamy z kawą wcierając go okrężnymi ruchami w skórę, po czym spłukujemy- po takim peelingu skóra jest wygładzona i sprężysta.
  4. Masaż bańką chińską jest rewelacyjny i bardzo wspomaga zanik cellulitu. Bańkę można kupić za grosze w aptece lub na allegro (kosztuje ok. 22 złotych). Masaż wykonujemy zawsze z wtartą wcześniej oliwką, nigdy na suchą skórę. Pamiętamy, że masaż stosujemy regularnie. Przy zakupie takiej bańki warto przeczytać ulotkę, gdzie będą wypisane przeciwwskazania do wykonania tego typu zabiegu (np. nie można wykonywać masażu na podudzia i w czasie miesiączkowania).

  5. Dobrej jakości balsamy ujędrniające.
  6. Prysznic naprzemienny ciepłą i zimną wodą.
  7. Masaże szczotkami masującymi pod prysznicem
  8. Systematyczność- musimy być naprawdę sumienne i bardzo cierpliwe…

 Żeby uzyskać pożądany efekt trzeba mieć w sobie bardzo dużo samozaparcia i silną wolę.

Ja za każdą z Was trzymam mocno kciuki żebyście osiągnęły swój upragniony cel :)

sobota, 8 marca 2014

Body training




Trening.
Dzięki niemu i naszej diecie możemy zyskać ogromny sukces.

Musimy jednak zwrócić uwagę na jego przebieg.
Jeżeli zależy nam na spaleniu tkanki tłuszczowej powinniśmy wykonywać trening aerobowy, czyli:
  • Bieganie
  • Jazda na rowerze
  • Orbitrek
  • Pływanie


Trzeba jednak pamiętać o czasie wykonywania ćwiczeń aeorobowych oraz tempie, w jakim powinnyśmy je wykonywać.

Spalanie tkanki tłuszczowej uzyskamy gdy nasze tętno utrzymamy w przedziale 60-65 % naszego tętna maksymalnego.
Żeby sprawdzić nasze tętno maksymalne, wykonywane są różne próby wysiłkowe, jednak nasze tętno maksymalne można obliczyć za pomocą tego wzoru:
206 – ( 0,7*wiek w latach).

Np. 206- (0,7* 21) = 191

Nasze HR max wynosi 191 czyli 60 % z 191 będzie wynosić 114 uderzeń na minutę.
Czyli aby spalać tkankę tłuszczową należy ćwiczyć w jednostajnym tempie przy tętnie 114 (jest to tętno kiedy bez zadyszki możemy rozmawiać bez większego problemu z 2 osobą).

Pamiętajmy, że tkanka tłuszczowa spala się po 30 minutach, dlatego powinno ćwiczyć się optymalnie godzinę. Jednak, gdy nasz aerobowy trening trwa więcej niż 1,5 h zaczynamy spalać mięśnie, a tego przecież chcemy uniknąć!

Po każdym treningu aerobowym należy rozciągnąć wybrane partie mięśni, by nie doszło do ich dużego rozrostu.

Do treningu tlenowego powinien dojść trening siłowy, aby wzmocnić mięśnie i ładnie ukształtować naszą sylwetkę.
Powinien on trwać ok 40 minut a po nim 30- 40 minut treningu aerobowego.

Trening siłowy dla początkujących: 2 dni w tygodniu, następnie można zwiększyć jego częstotliwość do 3 , 4 dni. Pamiętajmy, że nasze mięśnie po treningu siłowym muszą mieć czas na regeneracje i odpoczynek, dlatego warto zrobić 1 dzień wolnego od tego rodzaju ćwiczeń.
Natomiast ćwiczenia aerobowe można wykonywać codziennie.

Podczas ćwiczeń niezbędne jest nawadnianie naszego organizmu!
W ciągu dnia wypijamy 1,5- 2 litrów wody, gdy trenujemy powinno się wypić dodatkowo wg. zasady: 1ml wody przy 1 spalonej kalorii.

Po treningu w przeciągu godziny należy coś zjeść, najlepiej od razu po treningu- po siłowym najlepiej by było to białko. Wystrzegajmy sie owoców, które zawierają cukry proste, wskazane warzywa, warzywa (jak się odżywiać kliknij tutaj)

Zasady treningu omówione, teraz pozostał nam strój.
Jeśli chodzi o spodnie czy bluzkę, tutaj nie trzeba wydawać tysiąca złotych na markowe ciuchy żeby na siłowni brylować i siać lans. Może to być zwykły t- shirt, legginsy czy spodnie dresowe- takie ubrania, byśmy czuły się komfortowo :)
Ważne jest jednak obuwie, zwłaszcza gdy biegamy- odradzam biegania w trampkach halówkach, tenisówkach- jeśli nie odczuwacie bólu kolan teraz, na pewno będą Wam doskwierać w przyszłości. Dlatego na obuwie sportowe warto wydać większą sumkę, iść do sklepu i poradzić sie sprzedającego, który rzetelnie nam doradzi. Nie sugerujmy się ceną czy kolorem. Gdy sprzedający naprawdę będzie nam chciał pomoc w wyborze sprzeda nam porządne buty, a nie te najbardziej kolorowe i najdroższe w sklepie.

II dosyć ważną rzeczą jest top- dzięki niemu będzie nam bardzo wygodnie, nasza skóra będzie oddychać i utrzyma nasz biust w stabilnej pozycji.

III Już na sam koniec przydatna informacja: każde spalone 7000 kalorii na tydzień to spalony 1 kg tłuszczu :)


To chyba wszystko w kolejnym etapie to be fit :)

Jeśli macie jakieś pytanie chętnie odpowiem na wszystkie, mam nadzieje że rozjaśniłam Wam mniej więcej jak powinna wyglądać nasza aktywność fizyczna.















Jutro pielęgnacja naszej skóry, czyli walka z naszym odwiecznym wrogiem!

piątek, 7 marca 2014

Diet



Dieta.
Nie powinna nam się kojarzyć z burczeniem w brzuchu, ciągłym uczuciem głodu i nieustannym liczeniem kalorii.
Każdej diecie cud i głodówką mówimy stanowcze NIE!
Można schudnąć bez większych wyrzeczeń, ale powinnyśmy zdawać sobie sprawę, że trzeba też zrezygnować z niektórych produktów i wybrać opcję „silna wola” :)
Powinnyśmy odrzucić:
  • napoje słodzone, gazowane
  • soki (dopuszczalne tylko te świeżo wyciskane)
  • herbatę czarną
  • fast foody
  • ziemniaki
  • ryż
  • makaron
  • słodycze- wyeliminowanie słodyczy z naszej diety naprawdę zdziała cuda, jednak jeśli ciągnie Was do cukru, to wybierzcie sobie 1 dzień ulgi i zjeźdźcie 3 kostki gorzkiej czekolady.
  • jasne pieczywo

Do naszego codziennego menu powinny natomiast trafić:
  • warzywa dużej ilości
  • owoce umiarkowanie, pamiętajmy że zawierają sporo cukru, ale zawsze lepiej zjeść jedno jabłko więcej niż batona :) (powinniśmy jednak odrzucić winogrona i banany)
  • ryż brązowy w małych ilościach
  • pieczywo pełnoziarniste- jednak gdy jesteśmy w stanie z niego zrezygnować, również możemy omijać go w naszej diecie
  • nabiał niskotłuszczowy
  • jajka
  • mięso- dobrze, żeby ograniczyć się tylko do białego
  • ryby
  • woda mineralna (lepiej niegazowana, 1,5- 2 litrów w ciągu dnia)
  • herbata zielona, czerwona
Odstępy czasowe między naszymi posiłkami powinny wynosić 2,5 do 3 h.

Ostatni posiłek zjadamy na 3 h przed pójściem spać- jednak nie zjadamy wtedy owoców ani kilograma mięsa. Posiłek przed snem powinien być lekkostrawny, najlepiej wybrać serek wiejski, twarożek nisko- tłuszczowy albo jogurt naturalny.

W trakcie odchudzania na początku spalimy wodę, więc pierwsze kilogramy zrzucimy dosyć szybko, wolniej będzie nam szło z tłuszczem, który potrzebuje więcej czasu, dlatego nie zrażajmy się, gdy waga na moment zwolni lub stanie w miejscu.

Jednak by zrzucanie zbędnych kilogramów miało sens, diecie powinna towarzyszyć aktywność fizyczna...

Już jutro kilka słów o treningu :)









wtorek, 4 marca 2014

Tartar steak




Tatar,  nie którzy gdy słyszą tę nazwę wzdrygają się mówiąc: surowe mięso, surowe żółtko – bleee!

Ja (na szczęście) nie należę do tych osób, w związku z tym, że naprawdę jestem wszystkożerna (hmm jak świnia :)) tatara bardzo lubię, odpowiednio przygotowany jest pyszny!

Dzisiaj przepis na tą surowiznę.

Kto się jeszcze nie przekonał, to szczerze namawiam.

Składniki (1 porcja):
  • 150- 200 g świeżej wołowiny, 3 krotnie mielonej
  • 1 żółtko
  • ½ średniej cebuli
  • 1 średni ogórek kiszony
  • 3 łyżki oleju
  • 1 łyżka musztardy
  • Pieprz
  • Sól


Jak zrobić?
  •  Drobno kroimy ogórka i cebulę.
  • Mięso układamy w okrąg z zagłębieniem na żółtko.
  • Z boku dodajemy pokrojoną wcześniej cebulę i ogórek, łyżkę musztardy i olej.
  • Doprawiamy solą i pieprzem.
  • Później wszystko razem mieszamy.
  • Podawać z ciemnym lub jasnym pieczywem (najlepiej bułka ciabata)
  • Tatar idealnie skomponuje się z czerwonym, wytrawnym winem .


Kaloryczność jednej porcji to ok 500 kalorii.







poniedziałek, 3 marca 2014

White Pavlova







Biała Pavlova!
Można powiedzieć, że królowa tortów i beza nad bezami!

Krucha z zewnątrz, z miękką pianką od środka.
Jest lekka i puszysta, a różni się od zwykłej bezy, tym że nie jest tak słodka i mdła...
W dodatku pięknie się prezentuje.
Mnie osobiście najbardziej smakuje wariant z truskawkami
(ale tylko w sezonie, umówmy się te ogromne poza sezonem nabite nie wiadomo czym są okropne..), ale można ją podawać na różne sposoby :)

Składniki:
  • 6 białek
  • 300 g drobnego cukru do wypieków
  • 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej)
  • 1 łyżeczka białego octu winnego (lub soku z cytryny)
  • 500 ml śmietany kremówki
  • świeże owoce sezonowe (lub w zimie te z puszki)

 Jak zrobić?
  • Białka ubić na sztywno.
  • Pod koniec ubijania dodawać po łyżce cukru, stopniowo i powoli, ubijając przez cały czas.
  • Na sam koniec dodać łyżeczkę skrobi i łyżeczkę octu.
  • Zmiksować.
  • Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia lub matą teflonową.
  • Na papierze narysować okrąg, nieduży, dwadzieścia kilka cm średnicy.
  • Wyłożyć na niego masę białkową.

  • Wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika i po 5 minutach przykręcić temperaturę do 150ºC.
  • Piec 1,5 godziny.
  • Studzić w uchylonym piekarniku.

  • Wystudzoną bezę położyć na paterze dnem do góry, delikatnie zerwać papier.
  • Wyłożyć na nią ubitą kremówkę (bez cukru).
  • Udekorować owocami. 
Kaloryczność dużego kawałka ok 400 kalorii ( mniejszy 200).


Przepis pochodzi ze strony mojewypieki











  Tutaj inne warianty:







Ja zakochałam się w niej od pierwszego skosztowania.


Obserwatorzy